DPF to nic strasznego, przekonaj się sam.

Dzisiejsze prawo ustalone w UE, nakazuje producentom dbanie o ekologie środowiska. Dlatego zmuszeni są   do montowania tzw. filtrów cząstek stałych w samochodach z silnikami diesla. Dlaczego tylko w dieslu, a dlatego gdyż uznano że silniki diesla emitują więcej CO2 do atmosfery podczas spalania paliwa niż silniki benzynowe, oraz także dla tego gdyż w Europie jest więcej sprzedawanych samochodów z silnikiem diesla niż benzynowymi. 

W zależności od producenta samochodów czy to Renault czy to Volkswagen, filtr pełni tą samą rolę ale jest inaczej nazywany. Dla producentów francuskich filtry cząstek stałych nazywane są FAP, producenci niemieccy nazywają filtr DPF (Dieselpartikelfilter).

Większość użytkowników uważa że filtry cząstek stałych zepsuły radość z używania samochodu z silnikiem diesla. Moim zdaniem to nie prawda, obecnie posiadam już 5 samochód z tym filtrem i nie miałem jeszcze żadnych problemów.

Filtr cząstek stałych ma za zadanie wychwytywać sadzę ze spalin i dopalać ją, tym samym niszczą rakotwórcze zagrożenia. Użytkownicy samochodów z tym tzw. "ustrojstwem" narzekają na ciągłe problemu z zapychaniem się filtrów, oraz z wysokimi kosztami serwisowania. 

W teorii filtr działa w sposób nieuważalny, czyli zapełnia się po czym samoczynnie oczyszcza. Za taką fazę odpowiedzialny jest komputer, który chwilowo zmienia charakterystykę pracy układu wtryskowego silnika, co ma na celu podniesienie temperatury spalin, a zwiększone dawki paliwa wypalają zawartość filtra. 

Problemy pojawiają się gdy samochód porusza się ciągle po mieście lub na krótkich odcinkach. W takim przypadku nie ma czasu na rozpoczęcie fazy oczyszczania, w ten czas kierowca jest powiadamiany zaświecającą się kontrolką na tablicy rozdzielczej. Kierowca widząc zapalającą się kontrolkę filtra cząstek stałych powinien automatycznie wydłużyć swoją drogę o tyle aby umożliwić wypalenie filtra. Niestety nie każdy posiada taką wiedzę, co skutkuje kosztowymi problemami.

Mała wskazówka dla niewtajemniczonych: po zaświeceniu się kontrolki na tablicy rozdzielczej w żadnym razie nie wyłączaj samochodu, pozwól na samoczynne wypalenie!!!

Gdy kontrolka na tablicy nie zgaśnie samoczynnie, należy udać się do ASO, w celu wymuszenia wypalania filtra, co wiąże się z kosztami. Zignorowanie tej wskazówki, spowoduje że silnik przejdzie w stan awaryjny co zwiększy nasze koszty ponownie. 

W ASO może nas spotkać kolejna niespodzianka, od serwisu otrzymamy informację że wymuszona procedura wypalania filtra nie przyniosła rezultatów, co wiąże się z wymianą filtra DPF/FAP. 

Szacunkowe koszta nowych filtrów w ASO wybranych modeli:

1. Volkswagen Passat B6 - 4500 PLN
2. BMW 530d - 7200 PLN

W samochodach francuskich tj. Peugeot 207, 307, 406 (HDI 109 KM), Citroen C4, C5 montowane były filtry cząstek stałych "mokre". Nazwa "mokre" oznacza że samochód miał zamontowany zbiornik ze specjalnym płynem który miał na celu wtryskiwanie płynu do filtra w celu wypalenia, są to filtry pierwszej generacji. Należało kontrolować ilość płynu w zbiorniku, jak i tankować samochód przeważnie do pełnia, gdyż wtryskiwanie płynu było dawkowane co do ilości zatankowanego paliwa.

Samochodu niemieckie miały montowane filtry DPF w wersji suchej. Oznacza to że do wypalenia filtra nie był potrzebny żaden płyn a proces był bardzo prosty. Aby wypalić filtr cząstek stałych "suchy" należy

spełnić następujące warunki:

• Prędkość pojazdu pomiędzy 30-60 kilometrów na godzinę
• Prędkości obrotowej silnika pomiędzy 1500-2500 RPM
• Czas trwania ok 15 - 20 min. 

Ostatnią możliwością jest wycięcie filtra DPF/FAP w firmie która posiada taką ofertę. Przeważnie są to firmy tuningowe specjalizujące się chip tuningiem. Profesjonalny zakład powinien wyciąć filtr oraz wprowadzić zmiany w komputerze tak aby system widział filtr dalej o stałym zanieczyszczeniu.

Zgodnie z prawem wycinanie takiego filtra nie jest w pełni legalne, gdyż po wycięciu silnik traci normę emisji spalin, co na zachodzie może skutkować nie podbiciem przeglądu na następny okres.

Podsumowując.

Nie są to wszystkie informację i możliwości dotyczące procedur wypalania itp. Według mnie powyższe informację spokojnie wystarczą aby użytkować samochód z takim filtrem i wiedzieć jak się zachować przy oświeceniu kontrolki.

Przed zakupem samochodu z filtrem DPF/FAP zastanów się ile jeździsz w mieście ile po za miastem, znajdź samochód i sprawdź kondycję filtra w serwisie (ASO VW/AUDI - 180 PLN), po czym użytkuj samochód z głową zgodnie ze wskazówkami powyżej a nie będziesz miał problemów. Dobrze jest też zaopatrzyć się w program diagnostyczny i kabel aby móc na bieżąco monitorować zanieczyszczenie filtra.

Nowym użytkownikom życzę powodzenia :)