Internet w dzisiejszych czasach to bardzo duża sieć informatyczna w której znajdziemy wszystko. Najczęściej gdy chcemy kupić samochód przeglądamy ogłoszenia na tak portalach internetowych np. www.gratka.pl, www.allegro.pl, www.otomoto.pl. Na każdym z nich aż roi się od okazji, młode roczniki, w bardzo promocyjnych cenach, jak i samochody z małymi przebiegami itp. Wiadomo każdy kupujący chce wydać jak najmniej pieniędzy i kupić auto w bardzo dobrym stanie technicznym jak i wizualnym w dodatku bogato wyposażone. Z doświadczenia powiem że takich samochodów nie ma, a niska cena nigdy nie idzie w parze z jakością. Zdjęcia robione do ogłoszeń przez handlarzy są tak robione że trudno wykryć jakieś wady powłoki lakierniczej lub zużytego wnętrza. Jak już wiemy sprowadzane samochody przez handlarza to auto wyżyte których nasz zachodni sąsiad nie kupi, dlatego przywożone są do naszego kraju, gdyż można je kupić w bardzo atrakcyjnej cenie. Na tą atrakcyjną cenę składa się duży przebieg, historia powypadkowa, zły stan techniczny pojazdu. Ale nie o tym chciałem pisać, chciałem oszczec Państwa przed okazjami w ogłoszeniach, w którym to na pierwszy rzut oka wygląda wszystko bardzo realnie lecz nie jest tak do końca.
Najczęstszą metodą na zwabienie i "naciągnięcie" Klienta jest wystawienie młodego auta w niskiej cenie. W takich ogłoszeniach przeważnie nie ma podanego numeru kontaktowego do sprzedawcy a cały kontakt odbywa się poprzez maila. Zainteresowany wysyła zapytanie do sprzedawcy za pomocą formularza kontaktowego, po chwili otrzymuje odpowiedź na zadane pytania. Pozwolę tutaj powołać się na artykuł, który pojawił się na portalu www.interia.pl zatytułowany "Jak (nie) stać się właścicielem Passata za 19.5 tys. zł
Aby uszczec się przez oszustami w sieci, najlepiej zawsze poprosić o numer vin samochodu, po sprawdzeniu i rozkodowaniu historii i wyposażenia samochodu dowiemy się, czy auto było na bieżąco serwisowane (podane na wydruku: numer vin, pierwsza rejestracja, typ handlowy samochodu, data następnego przeglądu technicznego, data przyjęcia samochodu do serwisu, stan kilometrów spisywany podczas wizyty w serwisie, numer zlecenia, numer rachunku, w drugim pliku, tzw. pliku rozkodowanego wyposażenia samochodu otrzymujemy takie informacje jak: marka samochodu, numer vin samochodu, kod kraju w którym został sprzedany pierwszemu właścicielowi, rok modelowy, typ handlowy, data produkcji auta, numer partnera czyli sprzedawcy samochodu, oznaczenie silniki, data wydania samochodu, data leasingu, kolor nadwozia, wyposażenie jakie było w samochodzie podczas wyjeżdżania z fabryki. Takie dwa pliki mogą Państwo otrzymać odemnie. Kolejnym krokiem jest poproszenie o pomoc osoby które znają się na samochodach i wiedzą gdzie zajrzeć aby dowiedzieć się czy auto było rozbity itp, przeważnie taka osoba posiada program do diagnostyki komputerowej.
Nie dajmy się oszukać kupujmy samochody naprawdę w bardzo dobrym stanie z prawdziwym przebiegiem, bezwypadkowe w bardzo dobrym stanie technicznym, a na pewno będziemy bardzo zadowoleni z naszego nowego samochodu. Jeżeli potrzebujecie pomocy przy zakupie, chętnie pomogę, wystarczy napisać bądź zadzwonić.
Ja chciałem kupić auto do dychy, ale powiem szczerze, że teraz już nawet nie ma takich możliwości.
OdpowiedzUsuńDobrze, że piszesz jak to wygląda, bo nie każdy ma tego świadomość!
OdpowiedzUsuń