Wybierz język

środa, 8 maja 2013

Nowy Volkswagen Passat B8 w natarciu.

Więcej przestrzeni, więcej prestiżu  i więcej mocy tak Volkswagen zapowiada nowe wcielenie swojej popularnej limuzyny PASSATA. Passat uważany jest za Besteseller w klasie średniej, wprowadzeniem kolejnej odsłony Passata ma także wpływ na zamknięcie luki pomiędzy Passatem a Phaetonem.
Od sierpnia 2014 roku klienci będą mieli problem z wyborem pomiędzy Passatem a Phaetonem, gdyż oba te modele będą bardzo podobne do siebie pod względem komfortu jak i oferowanego miejsca w środku.


Nowa generacja Passata została poddana fazie odchudzania, dzięki temu auto jest lżejsze o ok. 100 kg od poprzednika. Nowy silnik o pojemności 1.6 TDI BlueMotion dysponujący mocą 110 KM, ma zużywać według producenta tylko 3,9 l/100 km. Prawdopodobnie gama oferowanych silników będzie rozwijać moc od 125 KM do 279 KM.
Ceny rozpoczynać będą się od 25 000 EUR.








9 komentarzy:

  1. Kupujcie kupujcie. Niemcy się z nas śmieją

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie rozumie dlaczego by się mieli śmiać, wiadomo nie każdego stać na nowego bogato wyposażonego Passata, ale według mnie nie ma czego się wstydzić kupując używanego z pewnej ręki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sorry ale Niemcy produkują w tej chwili zbyt drogie i awaryjne auta konkurencja jest daleko przed nimi, więc dziwie się, że Polacy kupują jeszcze te auta. Chociaż myśle, że może powoli rodacy zaczynają myśleć wybierają lepsze marki od Vag

    OdpowiedzUsuń
  4. W dzisiejszych czasach każda firma produkuje samochody mniej trwalsze, i każda ma wpadki. Ja od lat jestem użytkownikiem aut niemieckich i nie narzekam na jakość i awaryjność, wręcz przeciwnie jestem bardzo zadowolony. Oprócz normalnego serwisu mało kiedy coś się zepsuje. To ze auta niemieckie maja taka opinie marnej jakości zawdzięczamy sprytnym handlarzom którzy wciskając nam kręcone auta z nie prawdziwym serwisem i w dodatku "bezwypadkowe".

    OdpowiedzUsuń
  5. Niemcy wyprodukowali w ostatnich latach tyle gniotów-silników, że nawet handlarze nie są w stanie ich usprawieliwić..Handlarze sprowadzają auta różnych marek jednak niezadowolenie produktów VAG jest powszechne i nagminne, koszty usunięcia usterek duże.Nie porównujmy pękniecią głowicy do spalonej żarówki..Konkurencja wypada o wiele lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  6. To fakt ze silniki nowej ery czyli 2.0 TDI były bardzo nie trafnym wynalazkiem, lecz mankamenty które ich dotyczyły to już historia, minęło ładnych parę lat i generacje tych silników znacznie się polepszyły. Osobiście użytkuje silniki 2.0 od początku ich debiutu i nie narzekam, tym samym wszystkie samochody którymi jeździłem i jeżdżę mały i maja prawdziwe przebiegi i pełen serwis w Aso. Osobiście także dbam o silnik stosując oryginalne części co pozwala mi się cieszyć ich bez awaryjnością do dziś. Wiadomo także iż każdy ma swojego faworyta wśród producentów samochodów i tak już zostanie. Za wszelki błędy ortograficzne przepraszam gdyż podpisuje z telefonu.

    OdpowiedzUsuń
  7. jak dla mnie tez samochody z DE sie popsuly lepsze sa np nowa mazda 6 lub toyota avensis ladniejsza i trwalsza od passata jestem prawdziwym fanem motoryzacji a nie tak jak wy amatorzy z bozej laski i tyle w temacie papapapapa

    OdpowiedzUsuń
  8. Szczerze to koszty serwisowania Mazdy czy też Toyoty są o wiele większe niż VW, do tego dochodzi gorsze wykończenie wnętrza i mniej miejsca dla pasażerów, materiały wykończeniowe też ciut gorsze od Niemców, a silniki tak samo awaryjne jak u Niemca. Za to Niemiecka technika przewyższa o niebo zawieszeniem i komfortem podróżowania. Każdy kupi co chce świadoma rzecz, tutaj nikt nikogo nie namawia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Passat b7 jest elegancki, bardzo wygodny i solidnie wykończony. Porównywałem z Toyotą Avensis i Mazdą 6 i nie ma porównania - japończyki mają gorsze materiały, Toyota jest brzydsza, a Mazda może i ładna dzisiaj, ale kto wie jaka będzie moda za dwa, trzy lata. Poza tym wygoda podróżowania w b7 jest bardzo wysoka, wątpię, aby w Toyocie czy Mazdzie była wyższa.

    OdpowiedzUsuń